SZKODA!
I nikt nie zna ich barw świeżychW ustroni,
Szkoda pereł, które leżąI woni.
Szkoda uczuć, które młodośćW mórz toni;
Szkoda marzeń, co się w ciemnośćRoztrwoni.
Szkoda ofiar, które nie sąRozproszą,
Szkoda pragnień, co nie mogąRozkoszą;
Szkoda piosnek, których nie maWybuchać,
Szkoda męstwa, gdy nie przyjdzieKto słuchać.
I serc szkoda, co nie mająDo starcia,
Oparcia.
Adam Asnyk czerwiec 1868
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz